Metoda pracy

Głównym zapleczem teoretycznym mojej metody jest psychoterapia systemowa, psychoanaliza oraz analiza jungowska. Opieram się także na wiedzy z zakresu psychologii kulturowej oraz takich dziedzin jak kulturoznawstwo i religioznawstwo.

Moim celem w trakcie sesji jest zbudowanie bezpiecznej relacji terapeutycznej, w której w swoim czasie osiąga się realne cele.

Cele te są rozumiane w kategoriach zwiększania świadomości swoich decyzji, brania za nie odpowiedzialności, poznawania czym są granice indywidualne oraz te, które pojawiają się w ważnych dla nas relacjach. To także odkrycie swojej strefy komfortu oraz tworzenia własnej bazy bezpieczeństwa, aby realizować swój potencjał.

Stawiam sobie wysokie wymagania w kontekście pracy w zgodzie z etyką wykonywanego zawodu.

Poza klasycznymi nurtami psychoterapii, na których bazuję przede wszystkim, korzystam też z innych metod, w zależności od potrzeb danej osoby. Wiąże się to z tym, że koncentruję się na szerszym kontekście problemu, z którym dana osoba się zgłasza. Jestem też na etapie tworzenia własnej metody pracy w oparciu o połączenie psychoterapii z pracą z ciałem, poprzez arteterapię i jogę.

Oto przykładowe metody, które mogę zaproponować w trakcie procesu terapeutycznego, opierając się na indywidualnych preferencjach pacjenta:

  • elementy z terapii poznawczo-behawioralnej, jak np. prowadzenie dziennika przeżyć, myśli, refleksji,
  • arteterapia, a więc terapia przez sztukę (nie potrzeba mieć do tego wyjątkowego talentu ani być artystą),
  • relaksacja i wizualizacja dobrana pod indywidualne potrzeby,
  • w razie potrzeby wprowadzam również elementy jogi jak np. nauka prawidłowego oddychania. Zalecam też przy dużych napięciach w ciele proste, rozluźniające ćwiczenia, które można wykonywać samemu w domu,
  • do mojej metody włączam również elementy coachingu.

Ponieważ często wydaje się to dla Państwa ważne w procesie terapeutycznym, zaznaczam, że jestem osobą wierzącą. Nie pracuję jednak według standardów psychoterapeuty chrześcijańskiego. Wobec odmienności wierzeń, religii starszych i młodszych (także nowych ruchów religijnych), przeżyć duchowych oraz kultur, pozostaję w nastawieniu otwartości i ciekawości. Podobnie wobec postaw ateistycznych, czy agnostycznych.

Zwracam również uwagę, w przypadku różnych wyznań, światopoglądów, zachowań społecznych lub seksualnych, jak dalece są one adaptacyjne, czy nie pogłębiają cierpienia oraz, czy zaznaczają się w nich własne, jednostkowe granice.

Nie pracuję z osobami uzależnionymi, których okres abstynencji jest krótszy niż 6 miesięcy, jak również z ich partnerami/partnerkami (osobami współuzależnionymi). Nie pracuję również z osobami głęboko zaburzonymi osobowościowo.